Sześciu na dziesięciu Szwedów chce, by Szwecja przyjmowała mniejszą liczbę uchodźców. Tak wynika z nowego sondażu badania opinii publicznej, który opublikował dziennik Dagens Nyheter.
Jeszcze trzy lata temu za przyjęciem większej liczby uchodźców był co czwarty mieszkaniec Szwecji. Dziś chce tego jedynie 12 procent Szwedów. Według ekspertów reorientacja poglądów Szwedów w sprawie przyjmowania uchodźców wcale nie jest związana z ponoszonymi przez państwo kosztami lub problemami z integracja, ale z ogłoszoną przez rząd zmianą polityki imigracyjnej państwa.
- Kiedy zatwierdzane są przez władze nowe decyzje, to je niemal automatycznie akceptujemy. Wtedy też, te nowe podejście próbujemy od razu dostosować do naszych ideologicznych przekonań dotyczących społeczeństwa - powiedziała szwedzkiemu radiu profesor politologii Uniwersytetu w Göteborgu, Marie Demker.
W ubiegłym roku o azyl w Szwecji starało się ok. 26 tysięcy osób. W tym roku szacuje się, że będzie to o trzy tysiące osób mniej, czyli najmniej od początku tego wieku.
W przeprowadzonym przez firmą Ipsos sondażu, wzięło udział ponad tysiąc przypadkowo wybranych osób.