Policja ewakuowała największe skupisko uchodźców w Paryżu. Obozowisko znajdowało się w północno-wschodniej części miasta. Była to 35. tego typu akcja od 2015 roku.
Po tygodniu przepychanek między władzami miasta a rządem, w kwestii wzięcia na siebie odpowiedzialności za powstałą sytuację, w końcu stołeczna prefektura i merostwo Paryża podjęły decyzję.
Podjęto operację w wyniku, której zlikwidowano obozowisko ciągnące się wzdłuż kanału Saint-Denis. Koczowało tam około półtora tysiąca uchodźców, głównie z Somalii, Etiopii i z Sudanu.
Warunki pobytu uchodźców z każdym dniem się pogarszały, zarówno pod względem sanitarnym, jak i bezpieczeństwa. Druga kwestia dotyczyła przede wszystkim częstych burd i bijatyk. Miały tam miejsce także przypadki utonięć w kanale.
Ewakuacja przebiegała bardzo spokojnie. Nie doszło do żadnych incydentów.
Pięćset osób zamieszka teraz w dziesięcioosobowych namiotach w Lasku Bulońskim. Obozowisko zaopatrzono również w niezbędne sanitariaty. Pozostałe osoby zatrzymają się w prowizorycznych schroniskach, urządzonych m.in. w salach gimnastycznych w stołecznym regionie Ile-de-France.
Podjęto operację w wyniku, której zlikwidowano obozowisko ciągnące się wzdłuż kanału Saint-Denis. Koczowało tam około półtora tysiąca uchodźców, głównie z Somalii, Etiopii i z Sudanu.
Warunki pobytu uchodźców z każdym dniem się pogarszały, zarówno pod względem sanitarnym, jak i bezpieczeństwa. Druga kwestia dotyczyła przede wszystkim częstych burd i bijatyk. Miały tam miejsce także przypadki utonięć w kanale.
Ewakuacja przebiegała bardzo spokojnie. Nie doszło do żadnych incydentów.
Pięćset osób zamieszka teraz w dziesięcioosobowych namiotach w Lasku Bulońskim. Obozowisko zaopatrzono również w niezbędne sanitariaty. Pozostałe osoby zatrzymają się w prowizorycznych schroniskach, urządzonych m.in. w salach gimnastycznych w stołecznym regionie Ile-de-France.