Żaden zagraniczny statek z migrantami nie zostanie przyjęty we Włoszech, jeśli inne kraje unijne nie zgodzą się przejąć części migrantów - poinformował szef włoskiego MSW i wicepremier Matteo Salvini.
Włoski wicepremier wykluczył możliwość przyjęcia migrantów, którzy złożyli podania o azyl we Włoszech, ale następnie przedostali się do Niemiec i Austrii. Władze tych krajów noszą się z zamiarem wydalenia ich do Włoch. Jak się szacuje, chodzi o 60 tysięcy takich osób.
Salvini zapowiedział również zmniejszenie od przyszłego miesiąca wydatków na ubiegających się o azyl.
- Wydałem dyspozycję, by zmniejszyć wydatki na tych, którzy w większości tylko udają uchodźców, o 10 euro dziennie. Oszczędzimy pół miliarda euro - oznajmił Salvini. Jak zaznaczył, Włosi będą teraz wydawać na utrzymanie azylanta 25 euro dziennie, czyli tyle, ile wydają Niemcy i Francja.