Polska przekazała Komisji Europejskiej odpowiedź na zarzuty dotyczące przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. Informację tę potwierdziło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Resort spraw zagranicznych zaznacza, "że zgodnie z traktatami UE organizacja wymiaru sprawiedliwości jest kompetencją wyłączną państw członkowskich". Według MSZ-tu, oznacza to, że określenie wieku przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku nie może być uznane za naruszenie przepisów europejskich.
Ministerstwo dodało również, że "obniżenie wieku przejścia sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku nie ogranicza możliwości orzekania w sposób niezawisły i nie wpływa na sytuację prawną jednostek i ich prawa do sprawiedliwego procesu".
Przed miesiącem Komisja rozpoczęła postępowanie o naruszenie unijnego prawa w związku z ustawą. Zakwestionowała przepisy odsyłające część sędziów Sądu Najwyższego, także pierwszą prezes, w stan spoczynku. Według Komisji grozi to upolitycznieniem sądu.
Teraz Komisja oceni odpowiedź i jeśli uzna, że jest ona niesatysfakcjonująca, wyśle drugie upomnienie i wezwanie do usunięcia uchybień. Jeśli i druga odpowiedź będzie dla Komisji niewystarczająca, to na trzecim etapie postępowania skieruje ona pozew do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. I wtedy sędziowie z Luksemburga rozstrzygną, kto ma rację w tym sporze.