Wojsko, duchowni, przedstawiciele władz oraz mieszkańcy Radzymina uczestniczyli w obchodach 98. rocznicy "Cudu nad Wisłą". Mszy świętej w intencji Ojczyzny, odprawionej na miejscowym cmentarzu, przewodniczył ksiądz biskup Marek Solarczyk, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.
Biskup mówił w homilii, że w 1920 roku w obliczu zagrożenia Polacy potrafili się zjednoczyć i to przyczyniło się do pokonania bolszewików.
- Kiedy patrzymy na te sierpniowe dni 1920 roku, to niesamowitym znakiem jest jedność. Jedność, która potrafiła wówczas zakwitnąć i przynieść niesamowity owoc męstwa oraz poświęcenia, zarówno na polu walki jak i za frontem - powiedział ksiądz biskup Marek Solarczyk.
Listy do uczestników uroczystości w Radzyminie skierowali: prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Prezydent w liście odczytanym przez ministra Pawła Muchę, podkreślał, że to właśnie tu ważyły się losy zarówno Polski, jak i całej Europy: "Wspominając owe wydarzenia i składając hołd męstwu żołnierzy w tym wyjątkowym czasie, jubileuszu odzyskania przez Polskę niepodległości, chcemy z męstwa przodków czerpać inspirację do codziennych wysiłków dla dobra wspólnego. Ich postawa jest dla nas współczesnych przykładem poświęcenia dla służby narodowi" - napisał prezydent Andrzej Duda.
Generał brygady Grzegorz Hałupka, który uczestniczył w obchodach w Radzyminie, podkreśla, że gdyby nie poświęcenie i ofiara polskiego żołnierza w 1920 roku, zmęczona wojną Europa mogłaby ulec Armii Czerwonej.
- Tamta bitwa pozwoliła zatrzymać czerwoną zarazę, która rozlewała się po Europie. Wojska rosyjskie, które podchodziły pod Warszawę, były praktycznie pewne zwycięstwa. Postawa żołnierska, tutaj w tych okolicach dała nadzieję na lepsze jutro i na dzień dzisiejszy, który możemy świętować - powiedział generał Grzegorz Hałupka.
W czasie uroczystości na Cmentarzu poległych w 1920 roku Złoty Medal za Zasługi dla Kraju otrzymał kapelan Fundacji Żołnierzy Wyklętych, ksiądz prałat Józef Roman Maj.
Obchody 98. rocznicy Bitwy Warszawskiej w Radzyminie zakończy koncert na miejskim rynku. Wcześniej m.in. zorganizowano tu piknik z udziałem wojska oraz XXVII Półmaraton "Cud nad Wisłą" i rajd motocyklowy.
- Kiedy patrzymy na te sierpniowe dni 1920 roku, to niesamowitym znakiem jest jedność. Jedność, która potrafiła wówczas zakwitnąć i przynieść niesamowity owoc męstwa oraz poświęcenia, zarówno na polu walki jak i za frontem - powiedział ksiądz biskup Marek Solarczyk.
Listy do uczestników uroczystości w Radzyminie skierowali: prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Prezydent w liście odczytanym przez ministra Pawła Muchę, podkreślał, że to właśnie tu ważyły się losy zarówno Polski, jak i całej Europy: "Wspominając owe wydarzenia i składając hołd męstwu żołnierzy w tym wyjątkowym czasie, jubileuszu odzyskania przez Polskę niepodległości, chcemy z męstwa przodków czerpać inspirację do codziennych wysiłków dla dobra wspólnego. Ich postawa jest dla nas współczesnych przykładem poświęcenia dla służby narodowi" - napisał prezydent Andrzej Duda.
Generał brygady Grzegorz Hałupka, który uczestniczył w obchodach w Radzyminie, podkreśla, że gdyby nie poświęcenie i ofiara polskiego żołnierza w 1920 roku, zmęczona wojną Europa mogłaby ulec Armii Czerwonej.
- Tamta bitwa pozwoliła zatrzymać czerwoną zarazę, która rozlewała się po Europie. Wojska rosyjskie, które podchodziły pod Warszawę, były praktycznie pewne zwycięstwa. Postawa żołnierska, tutaj w tych okolicach dała nadzieję na lepsze jutro i na dzień dzisiejszy, który możemy świętować - powiedział generał Grzegorz Hałupka.
W czasie uroczystości na Cmentarzu poległych w 1920 roku Złoty Medal za Zasługi dla Kraju otrzymał kapelan Fundacji Żołnierzy Wyklętych, ksiądz prałat Józef Roman Maj.
Obchody 98. rocznicy Bitwy Warszawskiej w Radzyminie zakończy koncert na miejskim rynku. Wcześniej m.in. zorganizowano tu piknik z udziałem wojska oraz XXVII Półmaraton "Cud nad Wisłą" i rajd motocyklowy.