Na niejawnym posiedzeniu w czwartek zbierze się sejmowa komisja śledcza do spraw VAT-u. Członkowie komisji mają rozpatrzyć na nim wnioski dowodowe.
Komisja ma sprawdzić, dlaczego wpływy z tego podatku były niższe niż się spodziewano. Różnica to tak zwana luka VAT. Komisja Europejska szacuje, że w latach 2007-2015 wyniosła ona około 260 miliardów złotych. Przewodniczącym komisji jest Marcin Horała z PiS. Wspominał on tuż po powołaniu, że na pytania śledczych będą musieli odpowiedzieć między innymi byli ministrowie finansów, ale także kierujący najważniejszymi instytucjami w państwie odpowiedzialnymi za podatki, w tym przedstawiciele aparatu skarbowego.
Uchwałę w sprawie powołania komisji śledczej sejm przyjął 5 lipca. W gremium zasiada 9 posłów, w tym pięciu przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości i po jednym przedstawicielu Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, ugrupowania Kukiz 15 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego - Unii Europejskich Demokratów.
Uchwałę w sprawie powołania komisji śledczej sejm przyjął 5 lipca. W gremium zasiada 9 posłów, w tym pięciu przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości i po jednym przedstawicielu Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, ugrupowania Kukiz 15 oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego - Unii Europejskich Demokratów.