Manewry wojskowe "Wastok2018" z udziałem 300 tysięcy żołnierzy trwają w Rosji. Obserwując jeden z etapów ćwiczeń, prowadzonych na poligonie Cugoł w Kraju Zabajkalskim, prezydent Władimir Putin oświadczył, że Rosja jest krajem "miłującym pokój i chce współpracować ze wszystkimi państwami na świecie".
- Rosja jest państwem miłującym pokój. Nie mamy i nie możemy mieć agresywnych planów. Nasza zagraniczna polityka jest nastawiona na twórczą współpracę ze wszystkimi krajami, które są tym zainteresowane - oświadczył prezydent Rosji.
Zdaniem niezależnych komentatorów, rosyjski przywódca kolejny raz stawia znak równości między słowami "szacunek" i "strach". Komentatorzy podkreślają, że Moskwa nie rozumie wartości, którymi kieruje się świat zachodni i zamiast na rzeczywiste partnerstwo stawia w polityce zagranicznej na demonstrację siły.
Część rosyjskich ekspertów przypomina, że dotychczasowa polityka zagraniczna Federacji Rosyjskiej charakteryzuje się agresywnością wobec sąsiadów. Eksperci zwracają uwagę na sankcje, które zachodnie kraje nałożyły na Moskwę za: aneksję Krymu, wojnę w Donbasie i ingerowanie w wewnętrzne sprawy innych państw.