Wewnętrzne problemy Akademii Szwedzkiej mogą spowodować, że instytucja ta straci prawo do wyboru laureatów Literackiej Nagrody Nobla. Taką możliwość rozważają władze Fundacji Noblowskiej, która zarządza majątkiem pozostawionym przez Alfreda Nobla do przyznawania nagród w jego imieniu.
Jesienią 2017 roku, po skandalu związanym z oskarżeniem męża członkini Akademii Szwedzkiej Kateriny Frostensson między innymi o gwałty, instytucję - na znak protestu - opuściło osiem osób. Spowodowało to decyzję o nieprzyznawaniu w tym roku Literackiej Nagrody Nobla. Od tamtej pory liczące obecnie 10 osób gremium nie uzupełniło składu Akademii Szwedzkiej o nowych członków.
Lars Heikensten, dyrektor Fundacji Noblowskiej w wywiadzie dla agencji Reuters powiedział, że "… jeśli Akademia Szwedzka szybko nie uporządkuje swoich spraw, to prawo do przyznawania Literackiej Nagrody Nobla, może być przydzielone innej instytucji".
Prawnicy twierdzą, że aby móc odebrać Akademii Szwedzkiej przywilej wybierania laureatów tej prestiżowej nagrody, potrzebna jest zmiana w testamencie Alfreda Nobla. - Dopóki Akademia działa i posiada wystarczającą liczbę członków, zmiany w testamencie fundatora nagrody będą niemożliwe do wprowadzenia - powiedział szwedzkiemu radiu historyk prawa Uniwersytetu w Lund, Martin Sunnqvist.
W tym roku grupa składająca się ze środowiska szwedzkiego świata kultury i mediów powołała Nową Akademię. W październiku jej prezydium ogłosi laureata alternatywnego nobla.
Lars Heikensten, dyrektor Fundacji Noblowskiej w wywiadzie dla agencji Reuters powiedział, że "… jeśli Akademia Szwedzka szybko nie uporządkuje swoich spraw, to prawo do przyznawania Literackiej Nagrody Nobla, może być przydzielone innej instytucji".
Prawnicy twierdzą, że aby móc odebrać Akademii Szwedzkiej przywilej wybierania laureatów tej prestiżowej nagrody, potrzebna jest zmiana w testamencie Alfreda Nobla. - Dopóki Akademia działa i posiada wystarczającą liczbę członków, zmiany w testamencie fundatora nagrody będą niemożliwe do wprowadzenia - powiedział szwedzkiemu radiu historyk prawa Uniwersytetu w Lund, Martin Sunnqvist.
W tym roku grupa składająca się ze środowiska szwedzkiego świata kultury i mediów powołała Nową Akademię. W październiku jej prezydium ogłosi laureata alternatywnego nobla.