Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. © cop24.gov.pl
Fot. © cop24.gov.pl
Przewodniczący COP24 Michał Kurtyka powiedział, że porozumienie osiągnięte w Katowicach jest "wielkim i historycznym sukcesem".
Uczestnicy COP24 w sobotę wieczorem przyjęli tekst porozumienia kończącego katowicki szczyt klimatyczny ONZ. Tak zwana Katowicka Księga Reguł ma być dopełnieniem Porozumienia paryskiego sprzed trzech lat.

Michał Kurtyka podczas spotkania z dziennikarzami mówił, że negocjacje były bardzo skomplikowane. Podkreślał przy tym, że porozumienie zostało osiągnięte między innymi, dzięki dużemu zaangażowaniu polskiej prezydencji.

- Wspieraliśmy strony w uzyskaniu kompromisu, budowaliśmy rozwiązania, które pomogły znaleźć ostateczne optimum - powiedział.

Michał Kurtyka zaznaczył, że porozumienie z Katowic jest bardzo ważnym dopełnieniem porozumienia z Paryża. To, jak ocenił, "zrównoważony pakiet, pomiędzy działaniami na rzecz transparentności działań, pomiędzy finansowaniem, pomiędzy adaptacją, pomiędzy działaniami mitygacyjnymi". Według niego, porozumienie zawarte w Katowicach bardzo ważnym elementem światowej polityki.

Z finalnego tekstu tak zwanej Katowickiej Księgi Reguł usunięto zapisy dotyczące deklaracji państw w sprawie poprawiania swoich strategii rozwoju względem klimatu. Michał Kurtyka powiedział, że to ważny aspekt, ale w Katowicach zabrakło czasu na kolejny element negocjacji.

- Biorąc pod uwagę fakt, że mieliśmy przed sobą ogromne wyzwanie techniczne związane z operacjonalizacją porozumienia paryskiego, strony uznały, że nie należy dokładać kolejnych negocjacji - tłumaczył przewodniczący COP24. - To by po prostu było już za dużo, nawet na dwa tygodnie.

Podczas szczytu przyjęto też uchwałę wyrażającą wdzięczność za organizację szczytu polskiemu rządowi i mieszkańcom Katowic.

Teraz w stolicy Górnego Śląska trwa sprzątanie po wydarzeniu, a wkrótce - jak zapewniają władze Katowic - rozpocznie się sadzenie drzew, które mają być rekompensatą za tak zwany "ślad węglowy".

Jak mówi prezydent Katowic w tym wypadku jest to 55 000 ton CO2, które zostało wyprodukowane w wyniku organizacji szczytu klimatycznego. - Trzeba to zrekompensować, jesteśmy już dogadani z leśnikami, 6 milionów nowych drzew zostanie posadzonych w naszym regionie, to jest nasza rekompensata za szczyt klimatyczny - mówi Marcin Krupa.

Przez dwa tygodnie 196 delegacji z całego świata omawiało wytyczne wdrażania porozumienia z Paryża z 2015 roku. Właśnie te wytyczne znalazły się w przyjętej na COP24 Katowickiej Księdze Reguł, która stanowi mapę drogową działań w ramach walki z ocieplaniem się klimatu. Kolejne założenia dotyczące globalnej polityki klimatycznej będą omawiane na wrześniu przyszłego roku w Chile, gdzie odbędzie się COP25.
Relacja Przemysława Lisa (IAR).
Teraz w stolicy Górnego Śląska trwa sprzątanie po wydarzeniu, a wkrótce - jak zapewniają władze Katowic - rozpocznie się sadzenie drzew, które mają być rekompensatą za tak zwany "ślad węglowy".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty