Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że strona polska dokona oceny decyzji Sądu Rejonowego w Goeteborgu, który odmówił ekstradycji Stefana Michnika, stalinowskiego sędziego w procesach politycznych działaczy podziemia antykomunistycznego.
Sąd uzasadniał odmowę wydania Stefana Michnika przedawnieniem zarzucanych mu czynów oraz jego szwedzkim obywatelstwem. W październiku Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania Stefana Michnika.
Zbigniew Ziobro mówił, że zarzuty ciążące na Stefanie Michniku w świetle konwencji międzynarodowych się nie przedawniają. Zwrócił uwagę, że wysuwane są wobec niego zarzuty morderstw sądowych, świadomie wykonywanych w okrutnych warunkach.
- Każdy może udać się do aresztu na Mokotowie w Warszawie, to jest teraz Muzeum Pamięci Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, może tam usłyszeć historie, jak polscy patrioci byli mordowani strzałem w tył głowy, a wcześniej torturowani z udziałem takich ludzi, jak pan sędzia Stefan Michnik - mówił Zbigniew Ziobro.
Jak podaje IPN, Stefan Michnik jest podejrzany o popełnienie w 1952 i 1953 roku w Warszawie 30 przestępstw stanowiących zbrodnie komunistyczne, wyczerpujących znamiona zbrodni przeciwko ludzkości, które polegały na wydaniu bezprawnych wyroków orzekających kary śmierci oraz kary więzienia wobec osób działających na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
Dodaj komentarz 4 komentarze
prawie jestem pewien że przekaz poszedł taki - my się upomnimy ale i tak nie dawajcie
Będą go widzieć ale chyba na zdjęciu !
Bracia ... Michnikowie.
Drugi Michnik też ma swoje za uszami - sprzedawczyk Polski. Zresztą co tu dużo mówić, duża gazeta o kapitale zagranicznym (postkomunistycznym), pewnie także Niemieckim.