Oszust w randze majora, kilka lat temu pracował w Brukseli jako koordynator w Kwaterze Głównej Sojuszniczych Sił Zbrojnych NATO w Europie.

Według dziennika Dagens Nyheter, który ujawnił skandal, mężczyzna zdobył w wojsku stopień chorążego i nie ukończył kursu oficerskiego. Pomimo tego, postanowił kontynuować karierę w armii, posługując się podrobionym patentem oficerskim. Mężczyzna służył też jako kapitan podczas misji w Kosowie i w Afganistanie.

W 2012 roku był przedstawicielem szwedzkich Sił Zbrojnych w kwaterze NATO w Brukseli, gdzie zajmował się siecią Afghanistan Mission Network, czyli systemem przesyłu szyfrowanych danych wywiadowczych i dowodzenia, używanym przez siły NATO w Afganistanie.

Oszust pracował również dla szwedzkiego wywiadu wojskowego (MUST). Ostatnio zajmował jedno z kluczowych stanowisk w dowództwie Straży Przybrzeżnej. To właśnie tam zaczęto podważać jego kompetencje i gdzie go ostatecznie zdemaskowano. Pomimo tego mężczyzna został latem mianowany szefem dowództwa sił pokojowych ONZ w Mali, gdzie zdążył jeszcze odsłużyć kilka miesięcy.

Szwedzka armia poinformowała o sprawie NATO w poniedziałek. Minister Obrony Szwecji Peter Hultqvist oświadczył, że pełną odpowiedzialność za wyjaśnienie tej sprawy, ponosi dowództwo Sił Zbrojnych,