W Morskim Oddziale Straży Granicznej ruszył nabór do służby. W sobotę w placówkach w Darłowie i Kołobrzegu można poznać pracę formacji, wymagania i złożyć dokumenty.
- Postępowanie kwalifikacyjne ma dwa etapy - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin komandor podporucznik Andrzej Juźwiak, rzecznik Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. - Spora grupa osób odpada na badaniach psychologicznych. Jeśli kandydat przejdzie pomyślnie pierwszy etap, wówczas drugi już w jednym z ośrodków szkolenia m.in. także w Koszalinie. Rozwiązują test z wiedzy ogólnej, z języka obcego na poziomie szkoły średniej. Przechodzą egzamin ze sprawności fizycznej, kolejną rozmowę kwalifikacyjną, a następnie badanie komisji lekarskiej po to, żeby ocenić zdolność do służby.
- Służba w Straży Granicznej daje wiele możliwości rozwoju - dodał komandor podporucznik Andrzej Juźwiak. - Mogą zostać ekspertami do spraw fałszerstw dokumentów, zwalczania migracji. Są także członkowie załóg jednostek pływających. Mamy także pilotów, przewodników psów służbowych, pirotechników chociażby na lotniskach. To także możliwości współpracy międzynarodowej. Takim przykładem jest polsko-niemiecka placówka w Pomellen koło Szczecina, skąd codziennie wyruszają polsko-niemieckie patrole.
W tym roku Morski Oddział Straży Granicznej zamierza zatrudnić 60 funkcjonariuszy.
- Służba w Straży Granicznej daje wiele możliwości rozwoju - dodał komandor podporucznik Andrzej Juźwiak. - Mogą zostać ekspertami do spraw fałszerstw dokumentów, zwalczania migracji. Są także członkowie załóg jednostek pływających. Mamy także pilotów, przewodników psów służbowych, pirotechników chociażby na lotniskach. To także możliwości współpracy międzynarodowej. Takim przykładem jest polsko-niemiecka placówka w Pomellen koło Szczecina, skąd codziennie wyruszają polsko-niemieckie patrole.
W tym roku Morski Oddział Straży Granicznej zamierza zatrudnić 60 funkcjonariuszy.