Barbara Bogdanowicz z Prokuratury Rejonowej w Zakopanem powiedziała, że wedle wstępnych ustaleń śledztwa, odpowiedzialność za wypadek w Bukowinie Tatrzańskiej ponosi inwestor obiektu.
W poniedziałek zerwany przez silny wiatr dach wypożyczalni sprzętu narciarskiego przygniótł cztery osoby. Dwie zginęły na miejscu: 15-letnia dziewczyna i jej 52-letnia matka. Starsza, 21-letnia córka, zmarła w szpitalu wskutek odniesionych obrażeń.
Jak powiedziała Barbara Bogdanowicz, prokuratura ustala, kto był inwestorem obiektu.
- Z umowy, którą posiadamy wprost wiedza ta nie wynika. Wiemy kto był właścicielem terenu i kto był dzierżawcą. Nikomu jeszcze nie przedstawiono zarzutów - powiedziała.
Śledztwo prowadzone jest z artykułu 155. Kodeksu Karnego o nieumyślne spowodowanie śmierci trzech osób, oraz z artykułu 157. KK o spowodowanie uszkodzenia ciała czwartej ofiary wypadku.
Postępowanie prokuratury dotyczy także artykułu 90. ustawy o prawie budowlanym, który mówi o odpowiedzialności prawnej za samowolę budowlaną. Barbara Bogdanowicz podkreśliła, że kwalifikacja prawna czynu może jeszcze ulec zmianie w toku dalszego postępowania.
Jak powiedziała Barbara Bogdanowicz, prokuratura ustala, kto był inwestorem obiektu.
- Z umowy, którą posiadamy wprost wiedza ta nie wynika. Wiemy kto był właścicielem terenu i kto był dzierżawcą. Nikomu jeszcze nie przedstawiono zarzutów - powiedziała.
Śledztwo prowadzone jest z artykułu 155. Kodeksu Karnego o nieumyślne spowodowanie śmierci trzech osób, oraz z artykułu 157. KK o spowodowanie uszkodzenia ciała czwartej ofiary wypadku.
Postępowanie prokuratury dotyczy także artykułu 90. ustawy o prawie budowlanym, który mówi o odpowiedzialności prawnej za samowolę budowlaną. Barbara Bogdanowicz podkreśliła, że kwalifikacja prawna czynu może jeszcze ulec zmianie w toku dalszego postępowania.