W objętym kwarantanną hotelu Costa Adeje Palace na Teneryfie znajduje się sześciu klientów polskiego biura podróży Itaka. Hotel objęto kwarantanną po tym, jak u włoskiego małżeństwa stwierdzono obecność koronawirusa.
W hotelu znajduje się ponad 1000 turystów z różnych krajów świata. Wiceprezes Itaki Piotr Henicz powiedział, że Polacy mieli wracać do Polski w czwartek po tygodniowym pobycie na wyspie.
- W związku z tym, że hotel został objęty 14-dniową kwarantanną klienci musieli przedłużyć swój pobyt. Bedą tam jeszcze 13 dni; mają oczywiście zagwarantowane noclegi i wyżywienie w tym hotelu, a my ze swojej strony potwierdziliśmy, że jak tylko zostaną wypuszczeni, będą mogli wrócić do kraju transportem, który im zagwarantujemy - zapewnił.
Henicz powiedział, że wszyscy turyści przebywający w hotelu są badani i obecnie, nikogo poza małżeństwem z Włoch, nie poddano hospitalizacji.
- W związku z tym, że hotel został objęty 14-dniową kwarantanną klienci musieli przedłużyć swój pobyt. Bedą tam jeszcze 13 dni; mają oczywiście zagwarantowane noclegi i wyżywienie w tym hotelu, a my ze swojej strony potwierdziliśmy, że jak tylko zostaną wypuszczeni, będą mogli wrócić do kraju transportem, który im zagwarantujemy - zapewnił.
Henicz powiedział, że wszyscy turyści przebywający w hotelu są badani i obecnie, nikogo poza małżeństwem z Włoch, nie poddano hospitalizacji.