Kandydat Koalicji Polskiej w wyborach prezydenckich Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił swój program wyborczy.
Nacisk położony jest w nim na rozwój gospodarczy, poprawę sytuacji w ochronie zdrowia
oraz na współpracę między siłami politycznymi w Polsce.
- Wiem jak bardzo ważne jest stabilność i bezpieczeństwo. Dzisiaj widzę jak bardzo trafny był nasz program "Nadzieja dla Polski". O ile łatwiej byłoby funkcjonować polskiej gospodarce, gdyby dużo wcześniej był wprowadzony dobrowolny ZUS, gdyby emeryci mieli emeryturę bez podatku, gdybyśmy mieli prawdziwy dialog społeczny i obywatelski - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że jego program wyborczy został zaktualizowany, bo na skutek epidemii koronawirusa zmieniła się sytuacja w Polsce.
Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będzie starał się przekonać inne partie polityczne do przesunięcia wyborów prezydenckich o rok.
- Zrobię wszystko i będę rozmawiał ze wszystkimi siłami politycznymi w parlamencie, żeby przesunąć termin wyborów. Jest to możliwe w prosty sposób wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że jego ugrupowanie jest gotowe rozmawiać o wydłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich jest zaplanowana na 10 maja, ewentualna druga - na 24 maja. Na początku kwietnia Sejm przyjął ustawę, która przewiduje przeprowadzenie głosowania w formie korespondencyjnej. Ustawa czeka na rozpatrzenie przez Senat.
oraz na współpracę między siłami politycznymi w Polsce.
- Wiem jak bardzo ważne jest stabilność i bezpieczeństwo. Dzisiaj widzę jak bardzo trafny był nasz program "Nadzieja dla Polski". O ile łatwiej byłoby funkcjonować polskiej gospodarce, gdyby dużo wcześniej był wprowadzony dobrowolny ZUS, gdyby emeryci mieli emeryturę bez podatku, gdybyśmy mieli prawdziwy dialog społeczny i obywatelski - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że jego program wyborczy został zaktualizowany, bo na skutek epidemii koronawirusa zmieniła się sytuacja w Polsce.
Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będzie starał się przekonać inne partie polityczne do przesunięcia wyborów prezydenckich o rok.
- Zrobię wszystko i będę rozmawiał ze wszystkimi siłami politycznymi w parlamencie, żeby przesunąć termin wyborów. Jest to możliwe w prosty sposób wprowadzeniem stanu klęski żywiołowej - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że jego ugrupowanie jest gotowe rozmawiać o wydłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich jest zaplanowana na 10 maja, ewentualna druga - na 24 maja. Na początku kwietnia Sejm przyjął ustawę, która przewiduje przeprowadzenie głosowania w formie korespondencyjnej. Ustawa czeka na rozpatrzenie przez Senat.