Głosujemy również poza Polską

Polska i świat 2020-06-28 09:07 IAR, Jan Pachlowski

Komisja Wyborcza w USA. Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin]

Bruksela. W tych wyborach utworzono tylko 3 komisje wyborcze, wyłącznie w belgijskiej stolicy - w konsulacie, ambasadzie i w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy Unii Europejskiej. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]

Niedziela jest dniem wyborów prezydenckich. Również poza Polską można wziąć w nich udział. Za granicą powołano 169 obwodów wyborczych.

Belgia
Prawie 11,5 tysiąca Polaków zarejestrowało się do udziału w wyborach prezydenckich w Belgii, gdzie głosowanie jest wyłącznie korespondencyjne. Ci, którzy nie zdążyli odesłać pakietów wyborczych mogą je zanieść do komisji wyborczej.

Z prawie 11,5 tysiąca zarejestrowanych do soboty ponad 6 tysięcy odesłało pakiety do właściwej obwodowej komisji wyborczej - powiedział konsul w Brukseli, Jacek Grabowski.

Dodał, że w niedzielę do godz. 21 każdy może przynieść zaklejone pakiety do komisji wyborczej, która jest wymieniona na kopercie zwrotnej.

W mediach społecznościowych pojawiły się też informacje o oddolnej akcji zbierania pakietów i oferowanej pomocy w dostarczeniu ich do komisji.

W tych wyborach utworzono tylko 3 komisje wyborcze, wyłącznie w belgijskiej stolicy - w konsulacie, ambasadzie i w Stałym Przedstawicielstwie Polski przy Unii Europejskiej.

W wyborach w poprzednich latach było pięć komisji, oprócz Brukseli, także w Antwerpii i Leuven. W porównaniu z poprzednimi wyborami prezydenckimi w tegorocznych do głosowania zarejestrowało się niemal dwa razy więcej osób.

USAZakończyło się głosowanie w Stanach Zjednoczonych. Ze względu na pandemię wybory przeprowadzone zostały tylko drogą korespondencyjną. Obecnie odbywa się liczenie głosów. Potrwa ono jeszcze kilka godzin. Za oceanem zarejestrowało się 34 tysięcy osób.

Ze względu na pandemię korespondencyjne głosowanie zorganizowane zostało tylko w naszych placówkach dyplomatycznych w Waszyngtonie, Nowym Jorku, Chicago, Houston i Los Angeles.

Pakiety wyborcze poczta dostarczała do ostatniej chwili. Aby głos się liczył pakiet wyborczy musiał trafić do konsulatu czy ambasady do godziny 21 czasu lokalnego.

Pierwszy raz w historii amerykańska Polonia korespondencyjnie głosowała na polskiego prezydenta. Przeprowadzenie wyborów w taki sposób było dużym wyzwaniem logistycznym.

- Kart na naszą komisję było 4 tysiące, było 12 członków, ja musiałem sprawdzić w spisie ponad 600 wyborców, inni członkowie mieli po 1500, bardzo to było logistycznie trudne - powiedział Radiu Szczecin Hubert Adrian Michalczak, członek odwodowej komisji nr 130 w Chicago.

Zaraz po zakończeniu ciszy wyborczej powinniśmy poznać oficjalne wyniki jak w USA głosowała Polonia.

Francja

We Francji tamtejsza Polonia lub Polacy czasowo przebywający nad Sekwaną mogą głosować w czterech okręgach wyborczych. To mniej niż w poprzednich wyborach, ale możliwe było oddawanie głosu korespondencyjnie.

Dwie komisje wyborcze są czynne w Ambasadzie RP w Paryżu, kolejna w konsulacie w Paryżu oraz jedna w konsulacie w Lyonie. Tak więc osobiste stawienie się kogokolwiek z Polonii z okolic Tuluzy, w południowo-wschodniej Francji czy z Bordeaux wiąże się z kosztami.

Stąd możliwość głosowania korespondencyjnego. W Paryżu karty wyborcze można było odebrać osobiście w ciągu dwóch dni w konsulacie i od razu je tam wypełnione zostawić. Przesyłki z kartami wyborczymi musiały dotrzeć do konsulatu do 26 czerwca. Można je także wrzucić osobiście do urn dzisiaj, w niedzielę wyborczą.

Jak dowiedziało się Polskie Radio do momentu zamknięcia listy zgłaszających się wyborców, do 16-tego czerwca, w całej Francji zapisało się w konsulatach nieco ponad 8,5 tysiąca osób.

Rosja

Polacy mieszkający w Rosji również biorą udział w wyborach prezydenta RP. Nasi rodacy mogą głosować w pięciu okręgach wyborczych. Lokale otwarto w placówkach konsularnych w: Moskwie, Petersburgu, Irkucku, Kaliningradzie i Smoleńsku.

W całej Rosji swój udział w wyborach zgłosiło koło 500 Polaków. Najwięcej, bo 329 osób w Moskwie, ponad 70 w Petersburgu i około 50 w Irkucku. W tym ostatnim okręgu, ze względu na odległości wszyscy głosują korespondencyjnie. Listy z kartami do głosowania trafiły między innymi do miejscowości oddalonych od Moskwy od 5 do 10 tysięcy kilometrów, w tym do Nowosybirska, Władywostoku i Chabarowska.

W lokalu wyborczym w Moskwie, gdzie Polacy przychodzą głosować osobiście przygotowane zostały środki ochrony osobistej i jednorazowe długopisy. Członkowie Komisji Wyborczej przypominają uczestnikom głosowania o zachowaniu zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

Włochy
We Włoszech z powodu pandemii koronawirusa wybory prezydenta RP odbywają się wyłącznie korespondencyjnie. Obwodowe komisje wyborcze działają na terenie polskich placówek dyplomatycznych.

Dwie komisje pracują w Rzymie, a jedna w Mediolanie w tamtejszym Konsulacie Generalnym. Konsulat w Rzymie przyjmuje również głosy Polaków przebywających na Malcie.

Koperty zwrotne z oddanym głosem można było dostarczyć osobiście komisjom wyborczym do północy w piątek. Natomiast do zakończenia wyborów, czyli dziś do godziny 21 komisje przyjmują koperty zwrotne dostarczone przez świadczących usługi pocztowe, w tym firmy kurierskie.

W ubiegłorocznych polskich wyborach parlamentarnych we Włoszech wzięło udział ponad 6 tys. osób. W piątek włoski dziennik „Corriere della Sera” błędnie poinformował, że w Polsce wybory odbywają się wyłącznie korespondencyjnie przy braku należytej kontroli.

Interweniowała polska ambasada.

Ukraina

Polacy we Lwowie głosują w wyborach prezydenckich. Według Obwodowej Komisji Wyborczej nr 142 w tym mieście do głosowania w polskich wyborach prezydenckich zarejestrowało się 248 osób, z czego 27 zgłosiło zamiar głosowania korespondencyjnego.