Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Parlament Europejski w Strasbourgu. Fot. www.wikipedia.org / David Iliff
Parlament Europejski w Strasbourgu. Fot. www.wikipedia.org / David Iliff
Los unijnego paktu migracyjnego niepewny. W środę odbędzie się głosowanie na mini sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Trwa liczenie głosów, a grupy polityczne ogłaszają mobilizację. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka dowiedziała się, że jeszcze we wtorek przedstawiciele Komisji Europejskiej dzwonili do niektórych deputowanych, także z Polski, by namawiać do głosowania za paktem. Większość Polaków ma być jednak przeciw.

Przypomnijmy - kluczowym elementem paktu jest reguła obowiązkowej solidarności przewidująca przyjmowanie migrantów. Relokację można zastąpić opłatą finansową w wysokości około 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę.

W Polsce pakt migracyjny jest krytykowany. Poprzedni rząd głosował przeciwko na wszystkich etapach prac nad nim. Obecny rząd również krytykuje ustalenia negocjatorów unijnych instytucji z 20 grudnia, tydzień po jego zaprzysiężeniu.

Kiedy ambasadorowie na początku lutego zatwierdzali te uzgodnienia, Polska była przeciwko. Argumentowała, że rozwiązania w pakcie migracyjnym nie wychodzą w odpowiedni sposób naprzeciw specyficznej sytuacji państw graniczących z Białorusią i Rosją, a tym samym będących pod stałą i silną presją w ramach sztucznie wygenerowanych szlaków migracyjnych. Według polskich władz, pakt nie zapewnia też równowagi między odpowiedzialnością a solidarnością.

Pakt migracyjny to nie tylko relokacja. Są też zapisy o szybszym rozpatrywaniu wniosków o azyl, o szybszym odsyłaniu osób, którym międzynarodowa ochrona się nie należy i o lepszej identyfikacji migrantów na granicach, w tym o pobieraniu odcisków palców od wszystkich, którzy nielegalnie próbują się dostać do Europy.

Reforma migracyjno-azylowa została zaproponowana przez Komisję Europejską w 2016 roku, ale utknęła w miejscu, bo sprzeciw części krajów wywołała relokacja. Impas został przełamany, kiedy zrezygnowano z wymogu jednomyślności. Negocjatorzy Parlamentu Europejskiego, unijnych krajów i Komisji porozumieli się w sprawie ostatecznego kształtu przepisów 20 grudnia i dziś europosłowie mają zagłosować, czy przyjmują te ustalenia. Belgia, kierująca pracami Unii, oczekuje pozytywnego wyniku i już wyznaczyła termin finalnego zatwierdzenia paktu przez kraje członkowskie za niecałe trzy tygodnie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty