- Jeśli ustalenia łódzkiej prokuratury okażą się trafne, to sprawa będzie niewybaczalna - komentuje dziennikarz Andrzej Wąsewicz, który w USA uznawany jest za nieoficjalnego rzecznika prasowego Edwarda M., oskarżonego o podżeganie do zabójstwa Papały.
To właśnie ten polonijny biznesmen z Chicago, Edward M., oskarżony był o podżeganie do zabójstwa generała Marka Papały.
- Najnowsze ustalenia zdają się wykluczać ten wątek - mówi Andrzej Wąsewicz. - Jeżeli ustalenia prokuratury łódzkiej okażą się trafne, to wówczas pamiętajmy, że temu człowiekowi odebrano nie tylko sporo biznesu, ale również 14 lat osobistego życia. To jest sprawa niewybaczalna.
W 2007 roku sędzia sądu z z Chicago nie zgodził się na ekstradycję polonijnego biznesmena Edwarda M. do Polski. Argumentował to tym, że dowody przedstawione przez polskie ministerstwo sprawiedliwości są bezpodstawne.
- Najnowsze ustalenia zdają się wykluczać ten wątek - mówi Andrzej Wąsewicz. - Jeżeli ustalenia prokuratury łódzkiej okażą się trafne, to wówczas pamiętajmy, że temu człowiekowi odebrano nie tylko sporo biznesu, ale również 14 lat osobistego życia. To jest sprawa niewybaczalna.
W 2007 roku sędzia sądu z z Chicago nie zgodził się na ekstradycję polonijnego biznesmena Edwarda M. do Polski. Argumentował to tym, że dowody przedstawione przez polskie ministerstwo sprawiedliwości są bezpodstawne.