To pierwszy rząd, który dostrzegł, że w północnej Polsce nie buduje się elektrowni - tak słowa ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego komentują związkowcy. Tchórzewski w Telewizji Republika powiedział, że Polska północna może zostać pozbawiona zasilania w energię elektryczną, gdyż w tym rejonie nie powstają nowe bloki energetyczne.
Zdaniem związkowców, wypowiedź Krzysztofa Tchórzewskiego to szansa na modernizację Elektrowni Dolna Odra.
- Już jest odwrócenie tego trendu dotyczącego lokalizacji budowy nowych bloków energetycznych na południu Polski, dlatego że w zeszłym miesiącu rząd podjął decyzję o wznowieniu inwestycji w Ostrołęce. Ze słów pana ministra wynika także, że po stronie zachodniej, czyli tutaj gdzie my jesteśmy zlokalizowani, też taka jednostka dla systemu będzie potrzebna - mówi Mirosław Lebuda z "Solidarności'80" Elektrowni Dolna Odra.
Elektrownia Dolna Odra w Nowym Czarnowie pod Gryfinem to jeden z największych pracodawców w województwie zachodniopomorskim. Zatrudnia około 1400 osób.
W Warszawie doszło do spotkania, na którym minister energii zadeklarował, że w najbliższym czasie rząd podejmie decyzję o budowie w Polsce czterech lub trzech bloków energetycznych o wielkości 1000 megawatów. Szczegóły dotyczące tego, gdzie i kiedy miałyby one powstać na razie nie są znane.