"Cyberponiedziałek" jest internetowym odpowiednikiem "Czarnego Piątku", kiedy to sklepy oferują towary przecenione o 50-60 procent, a czasem bardziej. Promocja obejmie setki tysięcy produktów, w tym: elektronikę, sprzęt gospodarstwa domowego, zabawki i odzież. Ekonomiści będą obserwować pojedynek firmy Amazon z siecią handlową Walmart, która ostatnio z rozmachem wkroczyła do walki o klientów w internecie.

Analitycy prognozują, że w "cyberponiedziałek" Amerykanie wydadzą online 6,6 miliarda dolarów, czyli o 16 procent więcej niż przed rokiem. Podobnej skali wzrost sprzedaży w internecie zanotowano w "Czarny Piątek" i poprzedzające go Święto Dziękczynienia. Jest to skutek nie tylko wojny cenowej między handlowcami, ale również uproszczenia zakupów przez internet, szybkiej dostawy towarów i łatwości ich zwracania.

W tym roku bardzo dobrze sprzedawały się telewizory wysokiej rozdzielczości, konsole do gier, tablety i telefony komórkowe. Padł też rekord sprzedaży broni. W sam "Czarny Piątek" dokonano ponad 200 tysięcy sprawdzeń przeszłości klientów w bazie kryminalnej FBI, co oznacza, że mniej więcej taka liczba pistoletów, strzelb i karabinów została kupiona przez Amerykanów.