Nie ma już zakażenia w szpitalu w szczecińskich Zdrojach.
Jak poinformował na antenie Radia Szczecin dr Paweł Gonerko, który pełni obowiązki dyrektora w szpitalu, oddział noworodków, patologii i intensywnej terapii jest już zdezynfekowany. Pod koniec lipca siedmioro dzieci zaraziło się tam rotawirusem.
W weekend szpital przeszedł gruntową dezynfekcję, pobrano też próbki do badań bakteriologicznych - powiedział w "Czasie reakcji" dr Paweł Gonerko. - Sale, na których leżeli pacjenci na czas weekendu były wyłączone z użytkowania.
Oddział pracuje już normalnie. Rotawirusy wywołują ostre wymioty i biegunkę. Małe dzieci mogą doprowadzić do groźnego odwodnienia.
W weekend szpital przeszedł gruntową dezynfekcję, pobrano też próbki do badań bakteriologicznych - powiedział w "Czasie reakcji" dr Paweł Gonerko. - Sale, na których leżeli pacjenci na czas weekendu były wyłączone z użytkowania.
Oddział pracuje już normalnie. Rotawirusy wywołują ostre wymioty i biegunkę. Małe dzieci mogą doprowadzić do groźnego odwodnienia.