Przynajmniej raz w roku trzeba sprawdzać stan instalacji gazowych w budynkach - przypominają strażacy. W czwartek w Katowicach doszło do tragicznego w skutkach wybuchu. Zginęło małżeństwo dziennikarzy i ich dziecko. Eksplozja zniszczyła trzy kondygnacje kamienicy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Każdy, kto ma piecyk gazowy powinien raz w roku upewnić się czy urządzenie jest sprawne. - Powinniśmy wezwać jakiegoś specjalistę, który przeprowadzi przegląd i konserwację takiego piecyka - dodaje Tuzimek.
Za stan instalacji gazowych w budynkach wielorodzinnych odpowiadają zarządcy i to oni muszą zlecać kontrole.
- Jeżeli cokolwiek nas niepokoi, m.in. jakieś dziwne zapachy na klatce schodowej, to warto zwrócić się do zarządcy i zapytać się o kontrolę. Jeżeli ktoś nie traktuje nas poważnie, to wtedy należy zgłosić się np. do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego bądź do nas - przypomina Tuzimek.
Strażacy polecają też czujniki gazu, dymu oraz tlenku węgla. Urządzenia te wykrywają niewielkie ilości niebezpiecznych substancji. Ceny domowych detektorów zaczynają się od kilkudziesięciu złotych. Materiał: TVN24/x-news