Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Byli fundamentem strajku w szczecińskim porcie w 1988 roku. W piątek - po blisko 30 latach - spotkali się w tym samym miejscu czyli w portowej świetlicy. Na szczęście, jak sami podkreślali, w zupełnie innych okolicznościach. Fundacja Polskich Wartości zorganizowała spotkanie "U źródeł Solidarności. Zapomniane twarze opozycji". Spotkanie dla bohaterów 1988 roku poprzedził koncert zespołu Kwartet Kontrast.
Prawie trzy dekady temu pracownicy portu domagali się ponownej legalizacji "Solidarności" i podwyżek płac.

Hasło było jedno. - Nie ma wolności, bez Solidarności - mówi Teresa Jera dodając, że decyzja o podjęciu strajku była niezwykle trudna. - Obawialiśmy się jak nas potraktuje kierownictwo, czy będziemy spokojnie mogli przyjść do pracy, czy nie zostaniemy zwolnieni, to było duże ryzyko.

Zagrożeń w trakcie trzech tygodni strajku było więcej - wspomina Bolesław Szynkiewicz.

- Kiedy okręty marynarki wojennej wpływały do basenu, to wtedy sytuacja była naprawdę napięta. Na placu przed świetlicą odbyła się msza, podczas której zostaliśmy przygotowani na najgorsze, co może nastąpić: wejdą i zrobią to, co zrobili w kopalni "Wujek" - mówi Szynkiewicz.

Leszek Duklanowski w porcie już nie pracował, zwolniono go za działalność opozycyjną na początku lat 80.

- Codziennie przychodziłem tu z wózkiem, z najmłodszym dzieckiem, kiedy były tu m.in. modlitwy - wspomina.

W 1988 roku w Szczecinie strajkowali też pracownicy Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej i Zakładów Budownictwa Kolejowego.

Strajk robotniczy w 1988 roku był najdłuższym protestem w Szczecinie. W manifestacji kończącej protest wzięło udział blisko 10 tysięcy osób. Protestujący przeszli spod bramy portu, obok katedry szczecińskiej, aż do kościoła ojców Jezuitów przy ul. Pocztowej.
Relacja Kamila Nieradki

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty