O przesunięciu zabytkowej Willi Grueneberga, wywłaszczeniu jej mieszkańców i Szczecińskim Szybkim Tramwaju - o tym członkowie Stowarzyszenia "Ocalmy Zabytek", architekci i miłośnicy Willi z Niemiec będą dziś rozmawiać z zastępcą prezydenta Szczecina Bogdanem Jaroszewiczem.
Stuletnia rezydencja w Zdrojach stoi na drodze Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Miasto - mimo sprzeciwu miłośników willi - chce ją przesunąć.
To drugie spotkanie od czasu konfliktu, który wybuchł kilka lat temu na linii - obrońcy rezydencji i Urząd Miasta. Miesiąc temu, podczas poprzedniego spotkania, prezydent Jaroszewicz nie był przygotowany.
- To było spotkanie robocze, myślę, że w ciągu miesiąca spotkamy się po raz drugi, by znaleźć odpowiedzi na wszystkie kontrowersyjne kwestie - mówił zastępca prezydenta po pierwszym spotkaniu.
- Na żadne z pytań nie padła odpowiedz - żalił się miesiąc temu Mariusz Łojko, prezes Stowarzyszenia "Ocalmy Zabytek". - Mieliśmy możliwość "otworzyć worek" naszych żali - no i czekamy. Magistrat ma przedstawić swoje argumenty na nasze zarzuty.
Czy tym razem argumenty padną? Okaże podczas spotkania, które rozpoczyna się o 9 w szczecińskim magistracie.
To drugie spotkanie od czasu konfliktu, który wybuchł kilka lat temu na linii - obrońcy rezydencji i Urząd Miasta. Miesiąc temu, podczas poprzedniego spotkania, prezydent Jaroszewicz nie był przygotowany.
- To było spotkanie robocze, myślę, że w ciągu miesiąca spotkamy się po raz drugi, by znaleźć odpowiedzi na wszystkie kontrowersyjne kwestie - mówił zastępca prezydenta po pierwszym spotkaniu.
- Na żadne z pytań nie padła odpowiedz - żalił się miesiąc temu Mariusz Łojko, prezes Stowarzyszenia "Ocalmy Zabytek". - Mieliśmy możliwość "otworzyć worek" naszych żali - no i czekamy. Magistrat ma przedstawić swoje argumenty na nasze zarzuty.
Czy tym razem argumenty padną? Okaże podczas spotkania, które rozpoczyna się o 9 w szczecińskim magistracie.