Rachel Platten nie jest wcale postacią nową na muzycznej scenie, ale dopiero teraz przebiła się na szczyty list przebojów za sprawą hitu ,,Fight Song”. Ma 34 lata, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Od dziecka gra i śpiewa. Już jako pięciolatka grała na fortepianie, potem nauczyła się grać także na gitarze. W szkole śpiewała w dziewczęcym zespole a capella.
Swój debiutancki album wydała już w roku 2003, ale płyta ta przeszła zupełnie bez echa. Kolejną płytę wydała dopiero 8 lat później, w roku 2011 i wtedy jej piosenki zaczęły wreszcie chwytać, szczególnie utwór ,,1,000 Ships”. Na dodatek utwory Rachel Platten zaczęły być też wykorzystywane w oprawach muzycznych filmów i seriali. Ale prawdziwym przełomem okazała się dopiero piosenka ,,Fight Song”, wydana w roku 2015. Stała się wielkim hitem na całym świecie, trafiła do pierwszej dziesiątki gorącej setki Billboardu w USA, a w Wielkiej Brytanii dotarła nawet do miejsca pierwszego. To był zwiastun trzeciego albumu, zatytułowanego ,,Wildfire”. To pierwsza płyta Rachel Platten, która osiągnęła sukces komercyjny, trafiając na światowe listy bestsellerów.
,,Po trudnych latach bezskutecznego szukania swojego miejsca na scenie muzycznej, zaczęłam wątpić, czy wreszcie mi się to uda. Jedyne co mnie trzymało, to ta intymna relacja między mną a słuchaczem, niezależnie jak wielu chciało mnie słuchać. To zainspirowało mnie do stworzenia nowych piosenek na album ,,Wildfire” i wreszcie się udało, kiedy ,,Fight Song” stał się hitem” - mówi Rachel Platten.
,,Po trudnych latach bezskutecznego szukania swojego miejsca na scenie muzycznej, zaczęłam wątpić, czy wreszcie mi się to uda. Jedyne co mnie trzymało, to ta intymna relacja między mną a słuchaczem, niezależnie jak wielu chciało mnie słuchać. To zainspirowało mnie do stworzenia nowych piosenek na album ,,Wildfire” i wreszcie się udało, kiedy ,,Fight Song” stał się hitem” - mówi Rachel Platten.