Stowarsi. Kiedy pierwszy raz usłyszałam tę nazwę, a było to wiele lat temu, natychmiast zajrzałam do radiowego archiwum. Jakież było moje szczęście, gdy znalazłam tam 3 utwory tej szczecińskiej grupy. Szczęście, ale i zdziwienie - tylko trzy? I żadnej zarejestrowanej rozmowy. A przecież zespół działał 6 lat, sporo osiągnął. Zaczęłam więc szukać jego członków. Bez powodzenia. I dopiero dwa tygodnie temu w rozmowie z Mateuszem Lipko ze szczecińskiego oddziału IPN znów usłyszałam tę nazwę. Okazało się, że zgłosił się do niego jeden ze Stowarsów, Leszek Łusiakowski. Dostałam numer telefonu i od słowa do słowa...