Krzesimir Dębski, wybitny, nagradzany w kraju i za granicą kompozytor, będzie gościem "Machiny czasu". Jednak nie o muzyce będziemy rozmawiać. Tylko o historii.
Przez całe życie żył w cieniu tego, co wydarzyło się 11 lipca 1943 roku we wsi Kisielin na Wołyniu. W pogromie zginęli jego dziadkowie, rodzice cudem uniknęli śmierci. Jak twierdzi Krzesimir Dębski: "ojciec nie żył pragnieniem zemsty, interesowały go fakty, nie emocje. Prowadził normalne życie, a równocześnie dążył do prawdy. Przeszukiwał archiwa, tłumaczył pisma UPA, przeglądał artykuły (...), chciał, żeby coś po jego poszukiwaniach pozostało". Tuż przed śmiercią wydał książkę o Wołyniu. Syn również. To publikacja "Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia".
Krzesimir Dębski oraz prof. Grzegorz Motyka, badacz stosunków polsko-ukraińskich, autor książek "Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła" oraz "Wołyń 1943" w "Machinie czasu".
Przez całe życie żył w cieniu tego, co wydarzyło się 11 lipca 1943 roku we wsi Kisielin na Wołyniu. W pogromie zginęli jego dziadkowie, rodzice cudem uniknęli śmierci. Jak twierdzi Krzesimir Dębski: "ojciec nie żył pragnieniem zemsty, interesowały go fakty, nie emocje. Prowadził normalne życie, a równocześnie dążył do prawdy. Przeszukiwał archiwa, tłumaczył pisma UPA, przeglądał artykuły (...), chciał, żeby coś po jego poszukiwaniach pozostało". Tuż przed śmiercią wydał książkę o Wołyniu. Syn również. To publikacja "Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia".
Krzesimir Dębski oraz prof. Grzegorz Motyka, badacz stosunków polsko-ukraińskich, autor książek "Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła" oraz "Wołyń 1943" w "Machinie czasu".