Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Kilkudziesięciu wzburzonych rolników wtargnęło do siedziby Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej przy ulicy Smolańskiej w Szczecinie. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Kilkudziesięciu wzburzonych rolników wtargnęło do siedziby Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej przy ulicy Smolańskiej w Szczecinie. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Kilkudziesięciu wzburzonych rolników wtargnęło do siedziby Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej przy ulicy Smolańskiej w Szczecinie. Podczas rozmowy z zarządem posypały się wulgaryzmy. Protestujący domagali się spotkania z ministrem rolnictwa.
To właśnie Izba Rolnicza prowadzi teraz negocjacje z resortem. Rolnicy z komitetu protestacyjnego chcą brać w nich udział.

- Dopłaty mam pourywane, a zarząd izby mówi, że jest wszystko w porządku? Wstyd mi, że takie rzeczy robicie, to chamstwo - krzyczeli rolnicy.

- Proszę się nie denerwować i nie unosić, bo ja staram się z państwem rozmawiać spokojnie - odpowiadała wicedyrektor Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Danuta Lebioda.

- Wie pani ile ja lat rozmawiam? - pytali rolnicy. - Trzeba się zwolnić z tej pracy, a nie rozmawiać, jeśli taki syf powstał - mówili.

Rolnicy, którzy od trzech tygodni protestują w Szczecinie domagają się między innymi wyższych dopłat do upraw, a także wprowadzenia przepisów, które uniemożliwią obcokrajowcom kupowanie państwowej ziemi.

Agencja Nieruchomości Rolnych twierdzi, że problem sprzedawania gruntów tzw. "słupom" został rozwiązany.

Jeżeli strona rządowa nadal będzie unikała rozmów - rolnicy zablokują drogi krajowe w Zachodniopomorskiem.
- Dopłaty mam pourywane, a zarząd izby mówi, że jest wszystko w porządku? Wstyd mi, że takie rzeczy robicie, to chamstwo - krzyczeli rolnicy.
Realizacja: Piotr Sawiński [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty