Wilk nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Musimy jednak pamiętać, aby przy terenach leśnych nie zostawiać pożywienia na otwartej przestrzeni - apeluje Marzena Białowolska-Barnyk z Fundacji Dzikich Zwierząt.
W ocenie Marzeny Białowolskiej-Barnyk, takim zachowaniem zapraszamy wilki pod swoje posesje niemal na własne życzenie.
- Niestety my ludzie jesteśmy okropnymi producentami odpadów i wilki z tego korzystają. Wcale im się nie dziwię, że podchodzą pod domostwa, bo teraz jest ten okres, kiedy szczeniaki przychodzą na świat. Samiec alfa zdobywa ten pokarm, bo musi nakarmić samicę i też siebie. I on będzie podchodził pod domostwa - mówi Białowolska-Barnyk.
Od momentu pojawienia się wilka, karma w Brzózkach wystawiana jest już tylko za płotem ośrodka.