- Większość dużych miast wprowadziła już podobne obostrzenia - mówi Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM-u. - Przede wszystkim chodzi o stworzenie niebezpieczeństwa dla siebie i innych osób. Te środki wydają różne zapachy, które nie odpowiadają współpasażerom.

Jeśli radni przyjmą uchwałę na czerwcowej sesji rady miasta, nowe przepisy zaczną obowiązywać od lipca. Na razie nie ma planów, aby taki zakaz wprowadzić także w obrębie przystanków.