30 osób twierdzi, że zostało oszukanych przez szczecińskie biuro nieruchomości. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
Jak informowaliśmy już w marcu, klienci biura mieli zamieniać mieszkania na mniejsze i dostawać gotówkę do ręki. Zostali bez dachu nad głową i bez pieniędzy.
Jednym z takich klientów był pan Ignacy, który samotnie wychowuje niepełnosprawnego syna. Jak mówi, rok temu chciał zamienić czteropokojowe mieszkanie na mniejsze, ofertę biura nieruchomości znalazł w gazecie.
- Właściciel obiecał, że wszystko załatwi, wystarczy tylko podpisać kilka dokumentów. I podpisałem, ale pełnomocnictwo do zarządzania moim majątkiem. Teraz nie mam nic - żali się pan Ignacy.
Dokumenty miał podpisać również tata pani Małgorzaty. - Ojciec był przekonany, że dotyczą one zamiany mieszkania. Został jednak tak zmanipulowany, że dał wszelkie uprawnienia zupełnie obcej osobie - twierdzi kobieta.
Do prokuratury zgłaszają się kolejne osoby, które były klientami biura. Jego właściciel na razie nie usłyszał zarzutów.
- Osoby te zgłaszały przestępstwo oszustwa popełnione na ich szkodę w związku ze sprzedażą bądź zamianą mieszkania - mówi Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Kilka razy dzwoniliśmy do właściciela biura, ale nie odbierał od nas telefonu.
Jednym z takich klientów był pan Ignacy, który samotnie wychowuje niepełnosprawnego syna. Jak mówi, rok temu chciał zamienić czteropokojowe mieszkanie na mniejsze, ofertę biura nieruchomości znalazł w gazecie.
- Właściciel obiecał, że wszystko załatwi, wystarczy tylko podpisać kilka dokumentów. I podpisałem, ale pełnomocnictwo do zarządzania moim majątkiem. Teraz nie mam nic - żali się pan Ignacy.
Dokumenty miał podpisać również tata pani Małgorzaty. - Ojciec był przekonany, że dotyczą one zamiany mieszkania. Został jednak tak zmanipulowany, że dał wszelkie uprawnienia zupełnie obcej osobie - twierdzi kobieta.
Do prokuratury zgłaszają się kolejne osoby, które były klientami biura. Jego właściciel na razie nie usłyszał zarzutów.
- Osoby te zgłaszały przestępstwo oszustwa popełnione na ich szkodę w związku ze sprzedażą bądź zamianą mieszkania - mówi Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Kilka razy dzwoniliśmy do właściciela biura, ale nie odbierał od nas telefonu.