Edward Czerniawski jest fanem Elvisa od dziecka. Kilka dni temu na przebudowywanym skrzyżowaniu w centrum Szczecina powiesił planszę ze zdjęciem piosenkarza i napisem "Rondo im. Elvisa Presleya".

Teraz zapewnia, że złoży oficjalny wniosek z podpisami mieszkańców. - Mój argument jest taki, żeby skończyć z polityką. By rada miasta znów nie kłóciła się w sprawie nazwy, czy ma być rondo Jaruzelskiego czy Kaczyńskich - tłumaczy pan Edward.

Jeśli taki wniosek trafi do biura rady miasta, będzie rozpatrzony. Długa jednak przed nim droga. Najpierw przez komisje bezpieczeństwa publicznego i samorządności, następnie radę osiedla i komisję kultury.

- Później, jeśli opinie będą pozytywne, inicjatywę uchwałodawczą podejmuje rada miasta, do której należy ostateczna decyzja w tej sprawie - wyjaśnia przewodniczący komisji samorządności, radny Tomasz Hinc z Prawa i Sprawiedliwości.

Elvis Presley jest już patronem 300-metrowej alei w Krakowie. W 2003 roku domagali się tego fani piosenkarza. Powoływali się na "ponadczasowe walory artystyczne jego muzyki" i przekonali miejskich radnych do swojego pomysłu.