23-latek, po zażyciu dopalaczy, wyskoczył przez okno z drugiego piętra budynku. Do tragedii doszło w Koszalinie.
Mężczyzna trafił do szpitala. Po sześciu dniach zmarł w wyniku obrażeń.
To pierwsza śmiertelna ofiara dopalaczy w regionie od początku tego roku. Przez półtora miesiąca zatruło się nimi w Zachodniopomorskiem sześć osób.