Zachodniopomorskie nie może podpisać porozumień w ciemno - tak plany restrukturyzacji Przewozów Regionalnych komentuje kierownik Biura Regionalnego Transportu Pasażerskiego Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.
- Musimy mieć pełną gwarancję, że podpisanie porozumienia nie spowoduje np. zmniejszenia ilości usług przewozowych, które będziemy mogli zaoferować mieszkańcom. Z drugiej strony chodzi o to, by porozumienie było też bezpieczne dla budżetu województwa - tłumaczy Paszun.
Umowa o współpracy ma być podpisana nie jak dotąd na rok, a na pięć lat. To zupełnie inna perspektywa - dodaje Paszun.
Dyrektor zachodniopomorskich Przewozów Regionalnych Andrzej Chańko zapewnia, że każda ze stron powinna być usatysfakcjonowana.
- Zarząd spółki zapewnił, że jeśli będzie renegocjowana umowa pięcioletnia, to wszystkie punkty na których zależy województwu będą zawarte w umowie. Żeby to w stu procentach gwarantowało bezpieczeństwo naszego oddziału w Szczecinie - mówi Chańko.
Według rządowego planu restrukturyzacji spółki Przewozy Regionalne, większościowe udziały bankrutującej firmy ma przejąć Agencja Rozwoju Przemysłu. Ma ona przekazać 750 mln zł, z których 600 mln poszłoby na spłatę zadłużenia spółki. 150 mln zł pochłonie restrukturyzacja.
Plan zaakceptowało większość województw. Marszałem zachodniopomorskiego wstrzymał się.