Magistrat przygotowuje ulotki informacyjne, plakaty i spoty w mediach.
Cztery lata temu frekwencja wyniosła trzy procent, teraz jednak prezydent Szczecina Piotr Krzystek liczy na więcej.
- Liczymy, że ta frekwencja może po raz pierwszy będzie oscylowała w granicach 10 procent. Zachęcajmy sąsiadów i przyjaciół do tego, aby poszli na wybory - mówi Krzystek.
Aby wystartować do rady miasta trzeba mieć ukończone 18 lat i zebrać minimum 20 podpisów poparcia pod swoją kandydaturą. Zgłoszenia będą przyjmowane do 7 kwietnia.
Jest o co walczyć przekonywał prezydent Krzystek, bo po raz pierwszy w tym roku w budżecie miasta każda rada osiedlowa ma zarezerwowane 150 tysięcy złotych na inwestycje.
- Rady będą powołane na cztery lata. Będą dysponowały większymi środkami finansowymi, bo od przyszłego roku będziemy kwotę powiększać aż do 200 tysięcy złotych na każdą radę.
W poprzedniej, czteroletniej kadencji, każda rada osiedlowa miała do dyspozycji 100 tysięcy złotych w miejskim budżecie.
Kolejną nowością będzie zniesienie ciszy wyborczej. Wybory do rad osiedla w Szczecinie odbędą się 26 kwietnia.