Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. twitter.com/News_Executive
Fot. twitter.com/News_Executive
Fot. twitter.com/News_Executive
Fot. twitter.com/News_Executive
Tak wyglądają okolice miejsca katastrofy. Fot. bergfex.at
Tak wyglądają okolice miejsca katastrofy. Fot. bergfex.at
Maszyna rozbiła się w Alpach ok. godz. 11.20. Fot. www.google.maps.pl
Maszyna rozbiła się w Alpach ok. godz. 11.20. Fot. www.google.maps.pl
"Nie wiemy jeszcze, co się stało z Airbusem A320" - napisał na Twitterze szef Lufthansy, Carsten Spohr. Źródło: https://twitter.com
"Nie wiemy jeszcze, co się stało z Airbusem A320" - napisał na Twitterze szef Lufthansy, Carsten Spohr. Źródło: https://twitter.com
Polskie MSZ wciąż ustala czy na pokładzie samolotu, który we wtorek rozbił się we Francji, byli Polacy. Na razie wiadomo jedynie, że pasażerami Airbusa A320 byli Niemcy, Hiszpanie i Turcy.
Premier polskiego rządu Ewa Kopacz wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie.

- Na razie nie wiemy czy na pokładzie tego rozbitego samolotu byli Polacy - powiedziała Kopacz. - W imieniu rządu polskiego i całego społeczeństwa chciałabym złożyć wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom wszystkich, którzy zginęli w tej katastrofie.

Materiał: TVN24/x-news

"Nie wiemy jeszcze, co się stało z Airbusem A320" - napisał na Twitterze szef Lufthansy, Carsten Spohr. Na portalu społecznościowym złożył najserdeczniejsze wyrazy współczucia rodzinom i przyjaciołom pasażerów oraz załogi.
"Jeśli obawy się potwierdzą, to będzie to feralny dzień dla Lufthansy" - dodał szef niemieckiej linii lotniczej.

W katastrofie zginęło najprawdopodobniej wielu niemieckich obywateli. Prezydent Francji Francois Hollande mówił o znaczącej liczbie ofiar z Niemiec.

Germanwings jest spółką koncernu Lufthansa i trzecią co do wielkości linią lotniczą w Niemczech. Działa od 13 lat i lata do dziewięciu miast w Hiszpanii. Wiek samolotów nie odstaje od europejskiej średniej. Zaginiony Airbus miał 24 lata.

Jest to pierwsza katastrofa w historii Germanwings. Na razie nie wiadomo, co było jej przyczyną. Odpowiedź na to pytanie mają dać "czarne skrzynki". Tych na pokładzie samolotu było pięć. Jedną z nich już odnaleziono.

Prezes Germanwings Thomas Winkelmann, na popołudniowej konferencji prasowej powiedział jedynie, że rutynowa kontrola samolotu odbyła się w poniedziałek, a kapitan załogi był doświadczonym pilotem.

- Kapitanem samolotu była osoba, która od ponad 10 lat pracuje zarówno dla Lufthansy, jak i dla linii lotniczych Germanwings. Do dziś wylatała ponad sześć tysięcy godzin na modelu Airbus A320 - mówił Winkelmann.

Lufthansa i Germanwings uruchomiły specjalną linię telefoniczną. Jej numer to: 0800 11 33 55 77.

Airbusem A320, który leciał z Barcelony do Düsseldorfu, podróżowało 150 osób - 144 pasażerów i sześciu członków załogi. Najprawdopodobniej nikt nie przeżył. Maszyna rozbiła się w Alpach ok. godz. 11.20.

Materiał: DE RTL TV/x-news
Premier polskiego rządu Ewa Kopacz wydała specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Relacja Moniki Sędzierskiej.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty