W rozmowie z Radiem Szczecin wiceprezes ds. wytwarzania w PGE GiEK Waldemar Szulc zapewnił, że Elektrownia Dolna Odra pod Gryfinem będzie działać po 2035 roku.
- Potrzebna jest załoga, żeby obsługiwała urządzenia, służby które je remontują, więc niepotrzebne są te niepokoje, pytania i wymuszanie szybkich decyzji, co będzie za 25 lat - tłumaczył Szulc.
Takich deklaracji domagają się związki zawodowe. Od dwóch lat alarmują, że w strategii Polskiej Grupy Energetycznej nie ma mowy o inwestycjach, które pozwolą na pracę Zespołu Elektrowni Dolna Odra po 2035 roku. Jak powiedział nam Waldemar Szulc, inwestycje będą ale dziś jest za wcześnie, by mówić jakie.
- Inwestycje będą, tylko w takie źródła i na takie paliwo, jakie wtedy będzie najbardziej dostępne, po akceptowalnych cenach, z bezpieczną dostawą. Chyba dzisiaj nie ma nikogo takiego, kto by zagwarantował, co za 20 lat będzie można kupić w sposób gwarantujący bezpieczeństwo dostaw i w odpowiednich cenach, po to by te produkty z tej elektrowni były po akceptowalnych cenach - mówił wiceprezes ds. wytwarzania.
Elektrownia Dolna Odra jest jednym z największych pracodawców w regonie, zatrudnia około 1500 osób.