Finanse prezydenta Szczecina prześwietliła Gazeta Wyborcza.
165 tys. zł - taka suma w ubiegłym roku wpłynęła na konto Piotra Krzystka - to mniej niż na jego zastępcy - Krzysztofa Soski, który zarobił 200 tys. złotych.
Sekretarz miasta Ryszard Słoka zarobił ponad 190 tys. złotych. Podobnie Piotr Mync, zastępca prezydenta. Inny - Mariusz Kądziołka - przeszło 170 tys zł. Podobne wynagrodzenie ma skarbnik miasta - Stanisław Lipiński.
Wszyscy zarobili więcej od swojego szefa, głównie dzięki nagrodom, które przyznał im prezydent.
Sekretarz miasta Ryszard Słoka zarobił ponad 190 tys. złotych. Podobnie Piotr Mync, zastępca prezydenta. Inny - Mariusz Kądziołka - przeszło 170 tys zł. Podobne wynagrodzenie ma skarbnik miasta - Stanisław Lipiński.
Wszyscy zarobili więcej od swojego szefa, głównie dzięki nagrodom, które przyznał im prezydent.