Akcja wydobycia ponad 700 kilogramowej mina leżąca na dnie Kanału Piastowskiego w Świnoujściu przełożona. Saperzy z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża wyciągną niewybuch dopiero w środę rano, a nie jak planowali we wtorek.
- W kanale mamy już wszystko przygotowane. Nurkowie operowali pod wodą kilkukrotnie. Po wyciągnięciu musimy z miną wyjść na morze, tam ją opuścić i zdetonować. Właśnie tego przy panujących dzisiaj warunkach i zapowiadanych na jutro wykonać nie możemy - wyjaśnia komandor ppor. Kwiatkowski.
Mina spoczywa na głębokości około ośmiu metrów w odległości około 150 metrów od karsiborskiej przeprawy promowej, która na czas akcji wyciągania niewybuchu będzie unieruchomiona. Będzie również wstrzymany ruch na drogach dojazdowych do tej przystani promowej. Samochody osobowe będą kierowane na przeprawę Warszów.
Strefą niebezpieczną objęty zostanie ośmiokilometrowy obszar, natomiast podczas akcji jednostki pływające nie będą mogły zbliżyć się do okrętu marynarki wojennej na bliżej niż kilometr.