Stolicą polskiego golfa może być zachodniopomorskie - przekonują golfiści z regionu. Tworzą mapę potencjalnych pól, a projektem chcą zainteresować samorządowców i przedsiębiorców.
Gdzie miałyby powstać pola golfowe i jak duże są na to szanse? Potencjalnych lokalizacji jest 13. To m.in. szczecińskie Podjuchy, Barlinek, Czaplinek i Połczyn Zdrój. Teraz w Zachodniopomorskiem są cztery pełnowymiarowe pola, a to za mało, bo potencjał jest olbrzymi - przekonuje inicjator sieci pól i prezes Stowarzyszenia Golf&Relax, Zbigniew Świrski.
- Zachodniopomorskie ma dar od Boga i ma wielkie możliwości, by zostać regionem czy stolicą golfową w Polsce, a nawet w Europie. Znanym z charakterystycznego klimatu, terenów i możliwości komunikacyjnych - podkreśla Świrski.
Stowarzyszeniu dofinansowania odmówiło Ministerstwo Sportu i Turystyki. Teraz władze Golf&Relax będą na inwestycje namawiały samorządowców i przedsiębiorców - bo sieć pól miałaby powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Koszt budowy jednego pola to około 7 mln zł.
- Zachodniopomorskie ma dar od Boga i ma wielkie możliwości, by zostać regionem czy stolicą golfową w Polsce, a nawet w Europie. Znanym z charakterystycznego klimatu, terenów i możliwości komunikacyjnych - podkreśla Świrski.
Stowarzyszeniu dofinansowania odmówiło Ministerstwo Sportu i Turystyki. Teraz władze Golf&Relax będą na inwestycje namawiały samorządowców i przedsiębiorców - bo sieć pól miałaby powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Koszt budowy jednego pola to około 7 mln zł.