"Pragnę zapewnić Szczecinian, że wszystkie sytuacje, o których mowa w protokole, jak i moja sprawa zostaną jak najszybciej dogłębnie wyjaśnione i przedstawione opinii publicznej" - czytamy w oświadczeniu prezydenta Szczecina Piotra Krzystka.
W oświadczeniu prezydent Szczecina napisał: "Jestem zaskoczony sposobem, w jaki CBA przeprowadziło kontrolę i ogłosiło jej wyniki. Forma ta odbiega od standardów i w sposób oczywisty rodzi zapytania czy działania te nie mają charakteru politycznego. Dokument CBA komentowany i cytowany szeroko przez Media w całej Polce najpierw otrzymali dziennikarze, a nie zainteresowane strony, co tym bardziej budzi moje zdziwienie i zaniepokojenie".
31 października CBA przesłało do miasta protokół pokontrolny, jednak dokument ten nie został zaakceptowany przez Gminę Miasto Szczecin z powodu poważnych błędów formalnych i merytorycznych. Protokół został odesłany do CBA z uwagami i prośbą o ponowną weryfikację. Dlatego też, nie było podstaw by upubliczniać taki protokół, tym bardziej, że zgodnie z przepisami nie był to dokument końcowy z kontroli. Wnioski z kontroli Urząd Miasta otrzymał dopiero w środę 13 lutego 2008 roku o godzinie 11:30.
Miasto od wielu lat prowadzi politykę racjonalnego gospodarowania mieniem komunalnym, w oparciu o przepisy Ustawy o Gospodarce Nieruchomościami, jak i na podstawie kolejnych Uchwał Rady Miasta w tym względzie, które obowiązują i nie zostały zakwestionowane przez organ nadzorczy, czyli Wojewodę. W okresie badanym przez CBA, czyli w latach 1999-2003 sprywatyzowano około 5 tysięcy mieszkań. Od początku prywatyzacji udzielano także wszystkim wnioskodawcom bonifikat na podstawie obowiązujących wtedy Uchwał Rady Miasta.
- Podkreślam również, że przez szereg lat, także w okresie badanym przez CBA, Gmina Miasto Szczecin przekazywała lokale komunalne na rzecz osób, które z uwagi na interes Gminy, wchodziły w prawo najmu - napisał Piotr Krzystek. Mieszkania takie otrzymywali m.in. sędziowie, naukowcy, artyści, lekarze czy dziennikarze, i funkcjonariusze służb. Mimo, że fakty te były znane opinii publicznej, nie budziły one emocji. Mieszkania te przekazywano zgodnie z obowiązującym prawem, także ich ewentualny wykup odbywał się zgodnie z prawem - dodał.
Prezydent Krzystek przebywa służbowo w Warszawie. Zapowiedział, że po powrocie zwoła konferencję prasową i odpowie na wszystkie pytania.