2 dni potrzebował zachodniopomorski Wojewódzki Inspektor Inspekcji Handlowej Andrzej Romaniuk, aby złożyć wniosek o wykup mieszkania, od dnia kiedy został jego najemcą. Prezydent Piotr Krzystek potrzebował na to 3 miesiące. Dokument CBA opisuje szczegóły porozumienia z listopada 1999 roku zawartego pomiędzy zarządem miasta, a wojewodą zachodniopomorskim. Na jego mocy miasto przekazało wojewodzie 6 lokali. Ten miał wskazać osoby pełniące funkcje publiczne, które powinny otrzymać mieszkania. Największy lokal otrzymał ówczesny dyrektor gabinetu wojewody Piotr Krzystek. Umowę o najem 148-metrowego mieszkania podpisał 1 lutego 2000 roku, trzy miesiące później złożył wniosek o jego wykup. Jak wynika z protokołu Piotr Krzystek złamał prawo. W czerwcu złożył wniosek o dotację z Programu Małych Ulepszeń, choć formalnie nie mógł tego zrobić, ze względu na to, że złożył wniosek o wykup. Urzędniczka, która rozpatrywała wniosek, złożyła oświadczenie w CBA, że została wprowadzona w błąd przez sekretarkę TBS Prawobrzeże. Prezes TBS oświadczył, że nie pamięta sprawy. Protokół opisuje też co się stało z pozostałymi 5 mieszkaniami. Trzy zostały wykupione, jedno nie, gdyż najemca tłumaczył, że nie wiedział o takiej możliwości. Z wynajmu jednego mieszkania przy ul. Kaszubskiej najemca po miesiącu zrezygnował, ponieważ jak oświadczył, wymagało ono zbyt kosztownych remontów. Miasto chce, aby dwie niezależne kancelarie prawne wypowiedziały się na temat dokumentu CBA. Zobacz protokół CBA.