Oddechowy respirator oscylacyjny trafił do szpitala przy ulicy Unii Lubelskiej w Szczecinie. To jedyne tego typu urządzenie w Zachodniopomorskiem. Jest przeznaczone dla osób, które mają problemy z oddychaniem.
Wcześniej, aby przywrócić oddech pacjentom po wypadkach, szczecińscy lekarze musieli sprowadzać taki sprzęt z innych szpitali w Polsce, np. z Warszawy albo Poznania.
- Respirator oscylacyjny wywołuje 360 oddechów w ciągu jednej minuty - wyjaśnia kierownik Centrum Leczenia Urazów Wielonarządowych Cezary Pakulski. - Wtedy kiedy dochodzi do skutecznej wymiany oddechowej, pęcherzyki zdrowieją. Nawet jeżeli chorych udaje się uratować mimo braku takiego respiratora, proces leczenia trwa dużo dłużej.
Urządzenie kupił - dzięki zbiórce - Rotary Klub Szczecin. - Trwało to trzy lata - mówi Roman Kowalewski, prezes organizacji. - Pieniądze zbieraliśmy podczas charytatywnych występów czy spotkań. Były dobre chęci i udało się.
Wartość respiratora, który trafił do szpitala przy Unii Lubelskiej, to ponad 140 tysięcy złotych.
- Respirator oscylacyjny wywołuje 360 oddechów w ciągu jednej minuty - wyjaśnia kierownik Centrum Leczenia Urazów Wielonarządowych Cezary Pakulski. - Wtedy kiedy dochodzi do skutecznej wymiany oddechowej, pęcherzyki zdrowieją. Nawet jeżeli chorych udaje się uratować mimo braku takiego respiratora, proces leczenia trwa dużo dłużej.
Urządzenie kupił - dzięki zbiórce - Rotary Klub Szczecin. - Trwało to trzy lata - mówi Roman Kowalewski, prezes organizacji. - Pieniądze zbieraliśmy podczas charytatywnych występów czy spotkań. Były dobre chęci i udało się.
Wartość respiratora, który trafił do szpitala przy Unii Lubelskiej, to ponad 140 tysięcy złotych.