Jak mówi Bogdan Stachowiak, organizator imprezy, zlot to świetna okazja, by poznać samochody, które mają czasem nawet 60 lat. - Takie spotkanie organizujemy co roku już od 12 lat - dodaje i wymienia. - Mieszkańcy województwa oraz turyści mogą zobaczyć m.in. Saaba, Morrisa, Volkswageny, Mercedesy, stare Peugeoty czy pięknego Jaguara.

Niektórzy uczestnicy imprezy, by dotrzeć na nadmorski zlot, pokonali nawet kilkaset kilometrów. Jak przyznają, było warto. - Przyjechaliśmy z Poznania - mówią właściciele Mercedesa z 1965 roku. - Pierwszy raz jestem na zlocie. Cieszę się, że jest takie zainteresowanie starymi autami - dodaje właściciel Opla Rekord z 1963 roku.

- Fajna impreza. Przybliża starą motoryzację i budzi duże zainteresowanie - uważa jeden z uczestników, właściciel Syreny.

Jeszcze w niedzielę uczestnicy zlotu będą w pobliskim Dygowie, a później pojadą do Gościna. Z kolei od poniedziałku zabytkowe pojazdy będzie można oglądać w Kołobrzegu, od godziny 10 przy latarni morskiej, a następnie w porcie jachtowym.