Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Za naruszenie nietykalności osobistej grozi do roku pozbawienia wolności. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Za naruszenie nietykalności osobistej grozi do roku pozbawienia wolności. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Kuria metropolitalna nie komentuje - ksiądz wydaje oświadczenie. Wracamy do sprawy czternastolatki z Gryfina, która twierdzi, że ksiądz uderzył ją za to, że skakała po odnowionym murku przed kościołem.
Ojciec nastolatki powiadomił policję a prokuratura wszczęła postępowanie. Ksiądz z kolei tłumaczy, że rodzice przesadzają, bo to nie było uderzenie a tylko "klepnięcie ręką".

W oświadczeniu przesłanym do kurii metropolitalnej ksiądz wyjaśnia przyczyny swojej reakcji.

"Obawiając się, że może zrobić sobie krzywdę, postanowiłem zwrócić jej uwagę, że bawiąc się w ten sposób niszczy czyjąś pracę. Usłyszałem z jej strony - przepraszam. Na tym zakończyło się całe wydarzenie."

Do incydentu doszło w ubiegłym miesiącu w Kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi w Gryfinie. Prokuratura prowadzi postępowanie. Za naruszenie nietykalności osobistej grozi do roku pozbawienia wolności.
Relacja Wojciecha Zagaja

5 komentarzy

Żenada. Czy ta rodzina nie ma większych problemów?? Policja, prokuratura i tak są wydawane pieniądze podatników. Jak już jakaś sytuacja miała miejsce, to niech ojciec się "dogada" z księdzem i po sprawie.

Biedactwo, ksiądz klepnął dziewczynkę. ojjj
Teraz młodzież jest taka, jak niedawne sprawczynie pobicia, które najpierw bezlitośnie poturbowały koleżankę, a potem w sądzie płakały jak małe dzieci.
Należy jednak pamiętać, że jest różnica w zwróceniu komuś uwagi, a naruszeniu nietykalności cielesnej.
mój kolega dostał w gębę z liścia od zakonnicy bo przeszkadzał na lekcji. Kobieta na chwilę straciła panowanie nad sobą, ale ten chłopak przecież doprowadzał ja do białej gorączki. Jak było w Gryfinie? No to to już sprawdzi prokuratura, policja sądy, może papież itd itp.
Spodziewam się, że może i faktycznie dziewczyna dostała po główie, takiego przysłowiowego "facepalm", a że to było zapewne przy koleżankach i kolegach.. wiem jak tutaj jest z reputacją, ta na pewno zagroziła, i poskarżyła się rodzicom w wyolbrzymiony sposób - rodzice też głupi, bo zamiast pójść razem z córką do księdza i wyjaśnić całą sytuację, to idą na policję..

Założę się, że jakby poddali dziewczynę badaniu wykrywaczem kłamstw, wyszło by "parę" niedomówień..
No tak nic się nie stało to przecież ksiądz a nie kto inny ją uderzył. Jest w pełni usprawiedliwiony wg Waszych komentarzy. Jesteście śmieszni.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty