Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Śledztwo w sprawie korupcji wyborczej w Pyrzycach prowadziło CBA. Sam Marek O. ma jeszcze jedną sprawę karną, która równolegle toczy się przed pyrzyckim sądem. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Śledztwo w sprawie korupcji wyborczej w Pyrzycach prowadziło CBA. Sam Marek O. ma jeszcze jedną sprawę karną, która równolegle toczy się przed pyrzyckim sądem. Fot. Tomasz Duklanowski [Radio Szczecin/Archiwum]
"Wóda się lała litrami podczas wyborów" - mówi Mirosław Jankowski. To świadek w procesie przeciwko byłemu burmistrzowi Pyrzyc Jerzemu Markowi O., oskarżonemu o kupowanie głosów alkoholem bez akcyzy podczas ostatnich wyborów samorządowych.
- Z panem O. pracowałem nie rok i nie dwa i wiedziałem na co go stać, zawsze uważał, że wszystko można kupić, że to tylko kwestia ceny. Tu akurat odnośnie tej sprawy i w 2006 i w 2010 roku kupował głosy za wódę i to wiem na pewno. Później, w roku 2014 współpracowałem z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym w Szczecinie - mówił Jankowski.

Świadek Mirosław Jankowski o sprawie korumpowania wyborców wódką i bimbrem poinformował Centralne Biuro Antykorupcyjne.

CBA założyło podsłuchy byłemu burmistrzowi, co potwierdziło że Jerzy Marek O. przekonywał wyborców do głosowania na siebie przy pomocą alkoholu. Dzisiejsze zeznania świadka dodatkowo pogrążyły byłego burmistrza Pyrzyc.

- Codziennie nam meldował, że rozprowadził tyle, a tyle wódy, że będą głosy, osobiście widziałem kilka razy jak pan O. wyjmował z samochodu butelki z bimbrem, to był alkohol niewiadomego pochodzenia i dawał osobom, które łaknęły tego napoju i mówił: "wiesz, na kogo masz głosować", kilka takich przypadków widziałem - relacjonował Jankowski.

Jerzemu Markowi O. nie udało się jednak wygrać wyborów na burmistrza.
- Z panem O. pracowałem nie rok i nie dwa i wiedziałem na co go stać, zawsze uważał, że wszystko można kupić, że to tylko kwestia ceny. Tu akurat odnośnie tej sprawy i w 2006 i w 2010 roku kupował głosy za wódę i to wiem na pewno. Później, w roku 2014 wsp
- Codziennie nam meldował, że rozprowadził tyle, a tyle wódy, że będą głosy, osobiście widziałem kilka razy jak pan O. wyjmował z samochodu butelki z bimbrem, to był alkohol niewiadomego pochodzenia i dawał osobom, które łaknęły tego napoju i mówił: "wies

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty