Energopol nie poniesie kary za opóźnienia w pracach na trasie S3. Jak się okazuje, nie przewiduje tego kontrakt. Mówił o tym w naszej audycji "Czas Reakcji" rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Grzeszczuk.
- Od połowy czerwca do końca sierpnia powinny być czynne dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Natomiast wprost, jeżeli chodzi o ten punkt, kar w umowie nie było - wyjaśniał Grzeszczuk.
Już dziś wiadomo, że opóźnienia na remontowanym odcinku "betonki" między węzłem Rzęśnica a Dąbiem wyniosą kilka tygodni. Tymczasem 22 czerwca kończy się rok szkolny i ruch na drogach będzie wzmożony. Jak informuje GDDKiA, kontrakt przewiduje kary dopiero w listopadzie, gdy wykonawca "nie osiągnie wtedy zaawansowania finansowego w wysokości 30 proc".
Energopol miał oddać do użytku cztery pasy ruchu S3 na odcinku od szczecińskiego Dąbia do węzła Rzęśnica do 15 czerwca. Wykonawca tłumaczy opóźnienia między innymi mrozami, które wystąpiły pod koniec marca oraz tym, że podłoże pod płytami betonowymi było bardzo słabo zagęszczone.
Jak informuje Mateusz Grzeszczuk z GDDKiA, obecnie trwa układanie warstw bitumicznych. Wartość kontraktu to 35 milionów złotych.
Już dziś wiadomo, że opóźnienia na remontowanym odcinku "betonki" między węzłem Rzęśnica a Dąbiem wyniosą kilka tygodni. Tymczasem 22 czerwca kończy się rok szkolny i ruch na drogach będzie wzmożony. Jak informuje GDDKiA, kontrakt przewiduje kary dopiero w listopadzie, gdy wykonawca "nie osiągnie wtedy zaawansowania finansowego w wysokości 30 proc".
Energopol miał oddać do użytku cztery pasy ruchu S3 na odcinku od szczecińskiego Dąbia do węzła Rzęśnica do 15 czerwca. Wykonawca tłumaczy opóźnienia między innymi mrozami, które wystąpiły pod koniec marca oraz tym, że podłoże pod płytami betonowymi było bardzo słabo zagęszczone.
Jak informuje Mateusz Grzeszczuk z GDDKiA, obecnie trwa układanie warstw bitumicznych. Wartość kontraktu to 35 milionów złotych.
Dodaj komentarz 2 komentarze
super, widać powiązanie urzędu z energopolem :-)
ciekawe jak się działkują?
GDDKiA nie chce wystraszyć Energopolu dlatego nawet o karach nie wspomina, wykonawca mógłby się obrazić, zabrać sprzęt i ludzi i zostawić S3 rozbabraną i wówczas byłoby jeszcze gorzej! Należy cieszyć się, że coś tam dłubią, no i to, że przecież... kiedyś skończą!