Jego samego na sesji nie ma, nie odbiera telefonu, poprosiliśmy zatem o komentarz sms-em. Nie znamy więc przyczyn jego decyzji - znamy za to konsekwencje, bo Chojecki jeszcze w czwartek najprawdopodobniej straci funkcję wiceprzewodniczącego sejmiku.

Wnosi o to szef klubu KO, Wojciech Dorżynkiewicz.

- Z informacji, które nam przekazał, wystąpił ze swojego ugrupowania Nowoczesna oraz wystąpił z naszego klubu. W związku z tym uważamy, że nie powinien reprezentować naszego klubu jako wiceprzewodniczący sejmiku województwa - zaznaczył Dorżynkiewicz.

Radny Zbigniew Bogucki z opozycyjnego w sejmiku PiS komentował na sesji:

- Kiedy głosowaliśmy nad kandydaturą pana Chojeckiego miałem wrażenie, że chodziło o jego właściwości osobiste, a nie sam fakt, że wywodzi się z tego czy innego klubu. Tym bardziej, że mieliście Państwo więcej niż jednego przedstawiciela - zaznaczył radny Bogucki.

Nie wiadomo, czy i do jakiego klubu przystąpi teraz Chojecki. KO w sejmiku po tej zmianie liczy 12 radnych. W teorii daje to możliwość opozycji z PiS do zmontowania koalicji o ile przekonałaby do tego samego Chojeckiego oraz Bezpartyjnych, PSL i SLD - ale w tym momencie to tylko spekulacje.