Dwudniowy przetarg prowadzony był przez stronę internetową. United International Trust to ten sam inwestor, który kupił stocznię w Gdyni.

- Z tego rozwiązania na tę chwilę należy być zadowolonym, ale to jednocześnie początek kolejnego etapu - powiedział wiceprezes ds. produkcji stoczni Nowa Bogusław Adamski. - Jeśli ta firma, która podjęła się zakupu stoczni, będzie chciała nadal produkować, to zadaniem wszystkich pracowników stoczni jest pokazanie, że potrafimy dobrze pracować.

Adamski przyznał, że stocznia Nowa jest mniej nowoczesna niż gdyńska i będzie wymagała nakładów finansowych. - Najważniejsze, żeby inwestor zrobił dobry interes w stoczni, jeśli tak się stanie, to powinien móc dołożyć, żeby majątek prezentował się lepiej - dodał.

O firmie United International Trust niewiele wiadomo. Ministerstwo skarbu zapowiedziało, że ujawni więcej informacji po podpisaniu umów. Pojawiają się niepotwierdzone pogłoski, że spółka może reprezentować kapitał z Kataru i Kuwejtu. Minister skarbu twierdzi, że inwestor został sprawdzony i deklaruje, że w obu stoczniach będzie produkował statki.

Nabywców znalazły też prawie wszystkie pozostałe pakiety, wystawione na licytację: Stocznia Północ i udziały w spółce Porta Styl oraz budynek kadr wraz z gruntem. Nie było chętnych na udziały w spółce Nord z siedzibą w Gdańsku. Licytacja tych udziałów odbędzie się 26 maja.