Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Komentatorzy tymczasem mówią o niemrawej kampanii i kolejnym konflikcie we władzach ugrupowania, po wykreśleniu z listy kandydatów do Sejmu posła Michała Marcinkiewicza. Fot. Andrzej Kutys [PR Szczecin]
Komentatorzy tymczasem mówią o niemrawej kampanii i kolejnym konflikcie we władzach ugrupowania, po wykreśleniu z listy kandydatów do Sejmu posła Michała Marcinkiewicza. Fot. Andrzej Kutys [PR Szczecin]
Uśmiechy, miłe słowa, poklepywanie się po plecach i przybijanie "piątek" na scenie - na wczorajszej konwencji wyborczej szczecińskiej PO liderzy robili wszystko, żeby przekonać szeregowych członków partii, że "góra" gra zespołowo.
Tymczasem politycy nieoficjalnie mówią o niemrawej kampanii i kolejnym konflikcie we władzach ugrupowania, po wykreśleniu z listy kandydatów do Sejmu posła Michała Marcinkiewicza.

Skreślony polityk był zwolennikiem szefa szczecińskiej PO Sławomira Nitrasa, ten walczył o prymat w partii ze Stanisławem Gawłowskim. Jednak to Gawłowski został szefem zachodniopomorskiej PO i sukcesywnie ogranicza wpływy swojego oponenta. Wczoraj, podczas konwencji zapewniał, że do wyborów idzie drużyna.

- Wygramy, ja nie mam wątpliwości, wygramy - mówił do zebranych Gawłowski.

Bartosz Arłukowicz jeszcze niedawno był w klubie poselskim SLD. Po przejściu do PO o tym, że będzie "jedynką" na liście w Szczecinie, zadecydowały centralne władze partii. W kuluarach mówi się, że Arłukowicz jest osamotniony w prowadzeniu kampanii.

- Rozbawiły mnie te opinie - odpowiada sam zainteresowany. - Każdy z nas prowadzi mocną, silną kampanię i wzajemnie się wspieramy. Jesteśmy razem wszędzie tam, gdzie potrzeba.

Czy lider listy po wyborach chciałby być szefem szczecińskiej bądź regionalnej PO? Arłukowicz nie odpowiada. - Teraz zajmuję się tylko i wyłącznie kampanią wyborczą - dodaje.

Sławomir Nitras nie chce oceniać kampanii. - To jest kampania, gdzie nie proszono mnie o pomoc, także osób ze mną związanych - nie były proszone o pomoc w tej kampanii - tłumaczy Nitras.

Szef szczecińskiej PO w wyborach parlamentarnych cztery lata temu dostał najwięcej głosów spośród kandydatów na posłów partii. Dlaczego teraz nie został zaproszony do prac sztabu? Nie będę tego komentował - odpowiada Nitras.
Relacja Andrzeja Kutysa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty